Przejdź do głównej zawartości strony

Zapraszamy do lektury fragmentu artykułu Julity Charytoniuk poświęconego letnim zwyczajom na Podlasiu.


Rusin Podlaski od kolebki żyje śród pieśni, uczy się pieśni, umie śpiewać i śpiewa. Chata, pole i las brzmią na przemian pieśnią, stosownie do czasu, bo na wszystkie pory roku mają inne śpiewy i nigdy w jesieni nie śpiewają pieśni wiosennych ani zimą tych, co latu przystoją (…) [1].

Podlaski rok obrzędowy charakteryzuje bogactwo tradycji i pieśni nie występujących w żadnym innym regionie, głównie z powodu współistnienia obrządków chrześcijańskich: prawosławnego i katolickiego, lecz także nakładania się ich na przedchrześcijańskie praktyki wierzeniowe. Wyróżnikiem regionu są  także gwary, których znajomość pomaga w pełni zrozumieć podlaską obrzędowość.


W Zielone Świątki, gdy zboże już podrosło, w okolicach Tykocina, Moniek obchodzono pola z tzw. królewną. Do tej roli wybierano dziewczynkę, zwykle córkę zamożnej gospodyni. Ubierano ją w białą sukienkę i wianuszek. Była niesiona na rękach, bądź szła z przodu pochodu, który miał obejść granice wsi. Procesja zatrzymywała się przy polu z żytem. Orszak chował królewnę w zbożu. Chłopcy mieli za zadanie ją odnaleźć. Kiedy któryś ją odszukał, królewna ponownie  była chowana i wtedy szukały jej dziewczęta. Śpiewano: „Gdzie królewna chodzi, tam pszenicka rodzi. Gdzie królewna nie chodzi, tam pszenicka nie rodzi”[2].

Charakterystycznymi, ale też bardzo rzadkimi pieśniami podlaskimi są sianokośne. Główną bohaterką pieśni jest wdowa, która płacze, nie mogąc podołać pracy w polu, zamartwia się, że łąka jest nieskoszona. Wtedy zjawia się mężczyzna, który zapewnia, że zatrudni kilkudziesięciu kosiarzy, którzy wykoszą „wszystkie pagórki i doliny”.

Inna sianokośna pieśń jest prośbą o pogodę, żeby udało się wykosić trawę i już wyschniętą zwieźć do stodoły, a potem urządzić tam zabawę. Ta akurat kończy się mało romantycznie – dowiadujemy się, że chłopcy „narobili dziewkam bruchi” (brzuchy).

Żniwa zaczynano w lipcu. Ze żniwiarek wybierano postopiankę, postatnicę – najszybszą, najzręczniejszą dziewczynę, która  nadawała tempo pracy. Istniały pieśni, które miały ją wyśmiać za lenistwo i tym samym przyspieszyć pracę. Inne opisywały los kobiety, która poszła do żniwa z dzieckiem:

W pieśniach dożynkowych pojawiają się zwierzęta: zając, wilk, przepiórka – czyli perepelycia, perepiuołka, tak też nazywano ostatnią niezżęta kępa zboża. Ta kępa stanowiła podstawę równianki, kwietki – bukietu składającego się z wszystkich zbóż (żyta, owsa, pszenicy, jęczmienia), jabłek, gruszek, maku, lnu, ziół takich jak: mięta, piołun, dziurawiec, kwiatów ogrodowych i polnych. Bukiety święci się w dniu Matki Boskiej Zielnej:  w kościele 15 sierpnia, zaś w cerkwi 28 sierpnia. Ziarna z kłosów równianki wysiewało się na polu razem ze zwykłymi ziarnami. Poświęcone zioła trzymało się w izbie.

Po zebraniu plonów z pola, powoli szykowano się do zimy. Dzień stawał się coraz krótszy. Kobiety spędzały weczurki  (wieczory) na wspólnym przędzeniu, tkaniu, śpiewaniu. Na Podlasiu nie występują odrębne pieśni, przeznaczone wyłącznie do wykonywania jesienią. Śpiewano różne utwory o tematyce rekruckiej, obyczajowej, żartobliwej, miłosnej itp. W Malinnikach bardzo popularna jest  pieśń do słów Ł. Hlibowa [3], opowiadająca o rzece, która będzie zawsze płynąć, o przemijaniu, nieuchronności ludzkiego losu:

Jej warianty są znane w innych wsiach na Podlasiu, jak również na Polesiu Zachodnim (Ukraina). Posłuchaj wersji nagranej w 1926 roku na www.russian-records.com…

Odnośniki:
[1] L. Bielawski [red], Podlasie, Część I: Pieśni i obrzędy doroczne,  tom 5, Instytut Sztuki PAN, Warszawa 2016, s. 31.
[2] L. Bielawski [red], Podlasie, Część I: Pieśni i obrzędy doroczne,  tom 5, Instytut Sztuki PAN, Warszawa 2016, s. 381.
[3] Łeonid Hlibow – ukraiński poeta, publicysta i bajkopisarz, żył w latach 1827–1893


Artykuł powstał w ramach projektu „Współczesne konteksty i praktyki w obszarze muzyki tradycyjnej” realizowanego przez Forum Muzyki Tradycyjnej w 2020 roku

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Zamknij