Dźwięki, które docierają do słyszącego człowieka, mają wpływ na jego psychikę, prowokując powstawanie stanów emocjonalnych i poznawczych. Zależnie od poziomu wrażliwości słuchowej, trafiają z różnym nasileniem do układu nerwowego, wegetatywnego i mięśni szkieletowych. Niezależnie od wieku. Dźwięki, jakie docierają do człowieka, wywoływane są przez ludzki głos – osoby wokół, własny głos, słyszany przez siebie, jak i przez przyrządy elektroakustyczne, instrumenty muzyczne, odgłosy wydawane przez otoczenie. Utwór muzyczny natomiast to wynik współdziałania „tak zwanych elementów muzycznych, jak rytm i metrum, melodia, harmonia, dynamika, agogika, artykulacja, barwa dźwięku, budowa formalna” [1].
Poza wskazanymi źródłami dźwięku możemy wymienić całe mnóstwo bodźców słuchowych, które mogą wpływać na jednostkę na wiele sposobów, jednak konkretnie dobrane rodzaje muzyki mogą tego dokonywać w sposób przemyślany, kształtując konkretne sfery rozwoju. „W zależności od rodzaju przekazu dzieli się muzykę na przekazywaną tradycją ustną (muzyka ludowa) i utrwaloną za pomocą notacji muzycznej (muzyka profesjonalna)” [2]. W sferze życia człowieka muzyka pełni funkcję komunikacyjną, w której dźwięk organizowany jest pod względem wysokości, długości, barwy oraz natężenia.
Pierwsze wzmianki dotyczące pozytywnego wpływu muzyki na rozwój oraz zdrowie człowieka znajdują się już w Państwie Platona (wg. Platona „rytm i harmonia najmocniej się czepia duszy, przynosząc piękny wygląd” [3]) i Poetyce Arystotelesa (który pisze o jej oczyszczającej mocy). O wpływie muzyki na rozwój dzieci pisał również w swoich dziełach Jan Amos Komeński w XVI wieku, mówiąc, że słuchanie muzyki i nauka łatwych piosenek kształtuje usposobienie dziecka.
Badania dowodzą, że już od szóstego miesiąca życia płód ludzki jest zdolny do przetwarzania dźwięku, który stymuluje również błędnik odpowiedzialny za właściwe napięcie mięśniowe, tak ważne dla prawidłowego rozwoju ruchowego dziecka. Podstawowym dźwiękiem, który dociera do płodu, jest rytm bicia serca i pulsujący rytmicznie przepływ krwi w układzie krwionośnym matki. Ten puls na zawsze pozostaje podstawą naszej potrzeby rytmu w muzyce. „Dziecko doświadcza pierwszych wrażeń związanych z rytmem już w życiu płodowym, poprzez wrażenia słuchowe, przewodnictwo kostne, wibrację, ale również poprzez silną stymulację przedsionkową w wyniku ruchów matki, a następnie swoich własnych. Kiedy rodzice kołyszą malutkie dzieci lub miarowo je poklepują, u dziecka zaczyna rozwijać się umiejętność wyczuwania i korzystania z rytmu” [4].
Muzyka kształtuje pamięć aktywną, podzielność uwagi, twórczą wyobraźnię oraz kompetencje poznawcze: od spostrzegania, poprzez klasyfikowanie, do ocen estetycznych. Inne funkcje muzyki związane są z rozwojem samodzielności myślenia, zaspokajaniem potrzeby ekspresji, jak również wpływają na zdolności komunikacyjne. Muzyka tworzy świat przeżyć, kształtuje emocjonalność i wrażliwość, wpływa w szczególny sposób na rozwój dzieci, które od urodzenia do 5–6 roku życia rozwijają się wyjątkowo dynamicznie.
Kontakt z muzyką ma korzystny i długotrwały wpływ na rozwój dziecka. Badania opisane w publikacji Ewy Czerniawskiej Pamięć – zjawiska zwykłe i niezwykłe (Warszawa, 2005) wykazały, że dzieci w wieku 4–6 lat, które przez 30 tygodni uczestniczyły w zajęciach muzycznych i miały styczność z muzyką i instrumentami, osiągnęły lepsze wyniki w nauce oraz testach pamięci. Co więcej, doświadczenia pokazały, że poprawa umiejętności i zdolności została zachowana po zakończeniu treningów muzycznych. Inne badania, prowadzone w grupie dzieci przedszkolnych, przez 8 miesięcy uczących się gry na keyboardzie, w porównaniu z dziećmi z grupy kontrolnej,wykazały, że dzieci grające miały wyższe wyniki w testach pamięciowych i poznawczych (badania w USA prowadzone przez Rausher i Zupan z 2000 roku).
Na jednym z serwisów dla rodziców – dziecioludki.pl – możemy przeczytać o doświadczeniach rodzica dotyczących wpływu muzyki:
„Pracując z dziećmi od wielu lat, jak i wychowując własne dzieci, sama zauważyłam, że słuchanie muzyki ma na dzieci bardzo duży wpływ (…) puszczałam dzieciom muzykę z serii Filharmoniczne hity, a w późniejszym czasie piosenki z serii Miś i Margolcia i inne mi dostępne przeznaczone dla dzieci lub z serii muzyki relaksacyjnej” [5].
W wyniku własnej pracy z dziećmi, obserwując je doświadczalnie, możemy w bardzo łatwy sposób skompletować własne listy utworów wspierających rozwój dzieci.
„Dzieci słuchały muzyki bawiąc się, a automatycznie ich zabawa była cichsza i spokojniejsza, lub odpoczywając – szybciej zasypiały, a wstając były radosne i chętne do wszelkich działań. Z czasem przychodząc rano do przedszkola prosiły o włączanie im ‘mojej’ muzyki, lub przynosiły z domu swoje ulubione piosenki czy nagrania. Dzieci słuchające codziennie chociaż przez jakiś czas muzyki, bardzo szybko uczyły się piosenek, tańców, a także nie miały problemów z odtwarzaniem różnych rytmów” [6].
Bardzo często samo śpiewanie dźwięków i prostych melodii wpływa na dzieci i na ich rozwój, co wskazuje na ważny wniosek, jak duże znaczenie ma śpiewanie z dziećmi, powtarzanie z nimi znanych im melodii i utworów.
„Grupy dzieci były bardziej ze sobą zżyte, przejawiały różne inicjatywy do działania i osiągały sukcesy w konkursach muzycznych organizowanych dla przedszkolaków. Cieszyło mnie to bardzo, choć jeszcze wtedy nie wiedziałam, że prowadzę swojego rodzaju muzykoterapię. Teraz już świadomie wykorzystuję w swojej codziennej pracy muzykę” [7].
Ucho a rozwój dziecka, czyli znaczenie efektu Mozarta
Francuski specjalista chorób uszu, Alfred Tomatis, rozpoczął badania nad wpływem muzyki na percepcję słuchową. Zajmując się dziećmi z zaburzeniami mowy i komunikacji oraz próbując znaleźć sposób na ich stymulację słuchową, odkrył zjawisko, które współcześnie nazywane jest efektem Mozarta. Badania Tomatisa wykazały, że pobudzenie kory mózgowej za sprawą dźwięków o wysokiej częstotliwości poprawia koncentrację i umiejętność zapamiętywania, pobudza kreatywność, motywuje do aktywności, usprawnia organizację życia codziennego i normalizuje napięcie mięśniowe, co korzystnie wpływa na postawę ciała. Tomatis w swoich badaniach wykazał również, że ucho poza pełnieniem roli zmysłu słuchu odpowiada także za:
– zachowanie równowagi,
– utrzymanie wyprostowanej pozycji ciała,
– kontrolę orientacji przestrzennej,
– monitorowanie mowy, języka i głosu,
– stymulowanie kory mózgowej, przygotowując ją do świadomego przyjmowania bodźców z otoczenia.
Działanie muzyki na małe dzieci
W zależności od tempa, głośności oraz linii melodycznej, wyszczególnić można dwa rodzaje muzyki: uspokajająco-relaksacyjną oraz aktywizującą. Każdy z tych rodzajów ma określony wpływ na organizm:
1. Muzyka uspokajająco-relaksacyjna (może być łączona z dźwiękami natury)
– ma korzystny wpływ na układ oddechowy (powoduje zwolnienie i pogłębienie oddechu)
– spowalnia akcję serca
– obniża ciśnienie tętnicze
– zmniejsza napięcie mięśniowe
– zwalnia przemianę materii
– zwiększa wydalanie soku żołądkowego i poprawia perystaltykę jelit
– wywołuje spokój ducha
– redukuje poziom lęku
– poprawia komunikację międzyludzką
– muzyka do ćwiczeń oddechowych zmniejsza opory w drogach oddechowych, jednocześnie dotleniając mózg
– sprzyja wykonywaniu ćwiczeń rozciągających mięśnie
– ułatwia wykonywanie spokojnego ruchu
– tworzy atmosferę dobrą do odpoczynku, relaksu i snu
2. Muzyka aktywizująca (opiera się na biologicznym rytmie pracy serca 120/140 uderzeń na minutę)
– wywołuje radość
– pobudza do działania
– wzmacnia poczucie siły
– podwyższa samoocenę
– z czasem powoduje, że oddech staje się miarowy i rytmiczny
– normalizuje lub podnosi napięcie mięśniowe
– przyspiesza bicie serca
– podnosi ciśnienie tętnicze
– przyspiesza przemianę materii
– pobudza do aktywności fizycznej
– poprawia rytmizację
– wzmacnia koordynację
– uruchamia tanecznie i integruje ruchowo
Podsumowując: dynamiczna muzyka pobudza do działania i zmniejsza poczucie zmęczenia, a łagodna i radosna poprawia nastrój. Dzieje się tak, ponieważ każdy słyszalny przez ludzkie ucho dźwięk, zderzając się z wypustkami włoskowymi komórek słuchowych narządu Cortiego zlokalizowanego w ślimaku, przemienia się w impuls elektryczny.
Zdecydowana większość, bo ponad 24 tysiące z komórek zmysłowych reaguje na wysoką częstotliwość, a więc na wysokie dźwięki, które w stopniu większym niż dźwięki niskie pobudzają organizm za pomocą impulsów nerwowych. Schemat ten w sposób uproszczony wyjaśnia, dlaczego dźwięki wysokie określane są jako dynamizujące, a niskie jako uspokajające.
Niezwykle istotne jest korzystanie i włączanie żywej muzyki do pracy, do kontaktu z dziećmi. Wdzięcznymi, przydatnymi i sprawdzonymi melodiami są melodie, dźwięki, pieśni czerpane z tradycji. Wiele kołysanek operuje na dźwiękach relaksacyjnych, mających działanie kojące i wyciszające, a zabawy taneczne mają melodie aktywizujące, motywujące i dające chęci do działania. Kontakt z żywą muzyką ma zdrowy, bezpośredni wpływ na rozwój dzieci.
PRZYPISY:
[1] Strona internetowa Obserwatorium Żywej Kultury – Sieć Badawcza http://ozkultura.pl/node/731 (dostęp 15.11.2020)
[2] Alan Barnard, Jonathan Spencer (red.), Encyklopedia Antropologii Społeczno-Kulturowej, Warszawa: Oficyna wydawnicza Volumen, 2008, ss. 383–384.
[3] Strona internetowa czaspisma naukowego Nowe mediahttps://apcz.umk.pl/czasopisma/index.php/Nowe_Media/article/viewFile/NM.2013.007/3665 (dostęp 15.11.2020)
[4] Artykuł czasopisma Konteksty Pedagogiczne 1(8)/2017, s. 261–269, www.kontekstypedagogiczne.pl (dostęp 10.11.2020)
[5] Informacje ze strony internetowej http://dziecioludki.pl/artykuly.html (dostęp 10.11.2020)
[6] j.w.
[7] j.w.
Opracowanie w 2014 roku – Katarzyna Paterek, Ewa Tomicka
Aktualizacja w 2020 roku – Katarzyna Paterek
Artkuł pozyskano w roku 2020 w ramach zadania „MuzykaTradycyjna.pl” realizowanego przez Forum Muzyki Tradycyjnej we współpracy z Instytutem Muzyki i Tańca – Pracownią Muzyki Tradycyjnej