skrzypek
Urodził się 25 grudnia 1923 r w Przystałowicach Małych (obecnie powiat przysuski). Za oficjalną datę urodzin przyjmuje się jednak 16 stycznia 1924, ponieważ, zgodnie z panującym wówczas obyczajem, dzieci urodzone w ostatnich dniach roku były zgłaszane do odpowiednich urzędów dopiero w styczniu roku następnego i tak też się stało w przypadku Tadeusza Jedynaka.
Dzieciństwo i młodość spędził w Przystałowicach Małych. Już jako mały chłopiec przejawiał zdolności muzyczne; zauważywszy to, jego ojciec Władysław postanowił samodzielnie zbudować synowi skrzypce. Były one niewielkich rozmiarów, zrobione najprawdopodobniej z drzewa lipowego; smyczek, do którego włosie było specjalnie dokupione, był lekko łukowaty i nie przypominał profesjonalnego smyczka. [Paulina Jedynak]
Mimo wielkiej chęci i zdolności do muzykowania w latach międzywojennych młody Tadeusz nie mógł rozwijać swojego talentu, ponieważ trudno mu było znaleźć kogoś kto przyjąłby go na ucznia. Okoliczni uznani muzykanci, tacy jak Jan Jaźwiec z Ossego i Andrzej Kędzierski z Rdzuchowa, woleli w tajniki gry wtajemniczać swoich synów niż osoby spoza rodziny. Po pewnym czasie, w wieku lat 16, Tadeusz rozpoczął naukę u skrzypka Franciszka Pańczaka z Kolonii Bąkowskiej. Jednak prawdziwy muzykancki „chrzest bojowy” przeszedł u boku swego drugiego nauczyciela a później przyjaciela, Jana Bogusza z Kamiennej Woli.
Bogusz zaczął nauczać Tadeusza Jedynaka w 1941 r. W tym czasie sam był jeszcze uczniem u Andrzeja Kędzierskiego, jednocześnie szybko stając się gwiazdą wesel i żywą legendą. Pierwsze spotkanie dwóch młodych skrzypków, jednego początkującego a drugiego właśnie zdobywającego sławę, zostało zaaranżowane przez starszego brata Tadeusza, Władysława, który spotkał Bogusza na jarmarku i zaprosił go do rodzinnego domu Jedynaków.
W trakcie tego spotkania ojciec Tadeusza uzgodnił z Boguszem rodzaj i formę zapłaty za udzielanie lekcji gry. Jedynak często wspomina, jak to wyjeżdżając na miesiąc do rodzinnego domu Bogusza zabrał ze sobą pajdę chleba i ziemniaki. [Paulina Jedynak]
Nauka polegała głównie na obserwacji gry starszego kolegi i samodzielnych próbach odtworzenia ze słuchu danego utworu. Tadeusz Jedynak wspomina: „Pamiętam, że on [Bogusz] zagrał jednego, drugiego, [mazurka] ale żeby mi tak pokazywał, tłumaczył, to nie.(…) Tylko jak podłapałem tę palcówkę, te głosy na strunach, to później jak zagwizdałem sam sobie, to już go miałem, jaki głos, jakie co. W ten sposób.” [rozmowa autorki]
W czasie wojny Tadeusz Jedynak kontynuował znajomość z Janem Boguszem, grywając z nim na weselach i zabawach, również z towarzyszeniem harmonistów Jana Michalskiego lub Stanisława Borowieckiego. Po wojnie wyprowadził się z Przystałowic Małych; w latach 1946 – 1960 mieszkał w Łodzi. W tym czasie zarzucił grę, ponieważ jego repertuar nie pasował do miejskiego stylu życia i modnych ówcześnie szlagierów grywanych przez łódzkie kapele.
Do muzykowania powrócił po niemal czterdziestoletniej przerwie w roku 1982, zachęcony przez Andrzeja Bieńkowskiego, który usłyszał jego grę w czasie swoich badań etnomuzykologicznych na Radomszczyznie. Ich pierwsze spotkanie odbyło się podczas w domu Jana Kmity, sąsiada, również świetnego skrzypka. Potem grą Jedynaka zachwycili się również inni znawcy muzyki tradycyjnej. Skrzypek do dziś wspomina te czasy: „O mnie nikt nie wiedział, dopiero Bieńkowski jak mnie nagrał, w 82 mnie nagrał, to w 83 przyszło zawiadomienie do Kolberga (chodzi o coroczny Przegląd Folkloru podczas Dni Kolbergowskich w Przysusze). (…) No i poszli my do tej Przysuchy, zagrałem parę utworów i jak usłyszeli moje granie, te moje mazurki, to zaraz mówią: kierujemy Pana do Kazimierza! (…) Proszę Pana, tyle ten Kolberg tutaj jest i takich utworów nikt nie gra jak Pan!” [rozmowa autorki]
Po powrocie do czynnej gry Tadeusz Jedynak wielokrotnie zdobywał najwyższe nagrody na wielu prestiżowych przeglądach i konkursach (jest m. in. dwukrotnym laureatem Złotej Baszty na Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym); od połowy lat 90-tych zaczął występować również na zabawach, potańcówkach i koncertach organizowanych przez nowe pokolenie miłośników muzyki tradycyjnej, m. in. przez warszawski Dom Tańca. Najczęściej grywał z bębnistami: Janem Gacą (1933-2013), z którym po raz pierwszy pojechał na festiwal w Kazimierzu w r. 1983, Józefem Kądzielą, Stanisławem Budziszem a ostatnio z Władysławem Kowalskim. Od wielu lat marzył też o dołączeniu do swojej kapeli basów, co napotykało na utrudnienia ponieważ zarówno te instrumenty, jak i osoby potrafiące na nich grać zniknęły z wiejskiego krajobrazu muzycznego już kilkadziesiąt lat temu. Ostatnio to marzenie udało się zrealizować przy współudziale młodych miłośników muzyki tradycyjnej.
Tadeusz Jedynak jest jednym z najbardziej znanych i cenionych muzyków ludowych na Radomszczyznie. Jego gra charakteryzuje się wyjątkową wirtuozerią techniczną i unikalnymi technikami improwizacyjnymi. Zarazem jest człowiekiem o dużej wrażliwości, muzykalności, kulturze wewnętrznej. Wszystko to znajduje odbicie w jego grze, bardzo wysoko cenionej przez znawców i sympatyków ludowego muzykowania. „Skrzypek, grający bez towarzyszenia harmonii, mógł wykazać się całym swym kunsztem, mógł swobodnie kształtować melodię, rozwijać ją, modyfikować, tworząc w ten sposób, za każdym razem nieco inny wariant tego samego tańca. Niektóre z oberków i polek, granych przez kapele T. Jedynaka trwają po kilkanaście minut. To prawdziwie transowa muzyka, porywająca, dynamiczna. [Anna Borucka-Szotkowska]
Bibliografia:
2014 – Paulina Jedynak: Tadeusz Jedynak. Twórca muzyki ludowej z Przystałowic Małych, praca magisterska obroniona na UMK w Toruniu
2014 – Agnieszka Grzybowska, Filip Lech: Długowieczni muzykanci – benefis Jedynaka, culture.pl
2010 – Adolf Krzemiński: Kapela Tadeusza Jedynaka z Przystałowic Małych, [w] Informator Festiwalu w Kazimierzu Dolnym
2007 – Andrzej Bieńkowski: Sprzedana muzyka, Wyd. Czarne, Wołowiec
1984 – Edward Chanaj: Kiedy gra wszystko inne przestaje się liczyć [w] Informator Festiwalu w Kazimierzu Dolnym
Nagrody:
2014 – srebrny Medal Gloria Artis – za zasługi dla kultury
1983, 2009 – Baszta na OFKiŚL w Kazimierzu Dolnym
1994 – Nagroda im. Oskara Kolberga
Archiwa:
Fundacja Muzyka Odnaleziona, Archiwum Polskiego Radia RCKL, zbiory prywatne