śpiewaczka, tkaczka
Urodziła się we wsi Kijowiec w wielodzietnej rodzinie. Po II wojnie światowej całą rodzinę wywieziono w okolice Pasłęka, skąd wrócili w 1951 r. do swojego zniszczonego gospodarstwa w Dobryniu Dużym. Aby utrzymać rodzinę i odbudować gospodarstwo mąż pracował na kolei, a żona zajmowała się pracami gospodarskimi i polnymi.
Zamiłowania artystyczne Niny Nikołajuk skupiały się wokół dwóch dziedzin – tkactwa i śpiewu. Jako uzdolniona tkaczka uczestniczyła w wielu regionalnych i ogólnopolskich konkursach na współczesną tkaninę ludową. Wykonywała tkaniny wielonicielnicowe o tradycyjnych dla Podlasia wzorach. Kilka z nich trafiło do zbiorów Muzeum Okręgowego w Białej Podlaskiej. Jednak najbardziej znana była jako śpiewaczka. Śpiewu uczyła się głównie od mamy.
Dawniej – jak wspomina – siadałem koło mamy i śpiewałam z kobietami. Ot, mam taki dryg do śpiewania. Kiedy pasałam krowy, to śpiewałam od rana do wieczora. Najlepiej lubiłam śpiewać nad wodą. Głos niósł się tak daleko. Kudzie mówili: nie śpiewaj, oj, nie śpiewaj, bo swoją dolę prześpiewasz! Wieczorami na wsi wszyscy młodzi wychodzili na drogę – chłopcy, dziewczyny i śpiewali. To było w moim życiu najpiękniejsze. Miała raczej niski, ale doniosły głos o barwie charakterystycznej dla wschodniego pogranicza. Śpiewała zarówno po polsku jak i po chachłacku. Gdy trzeba było, śpiewałam po swojemu, ale najczęściej po polsku. Kiedy na festiwalu w Kazimierzu Dolnym wyśpiewałam „Złotą Basztę”, to dostałam ją za ukraińskie piosenki, ale przerobione na polskie. Różne piosenki u nas się śpiewało. Weselne i nie tylko. Ale wszystkie „prawosławne”. Rzadko śpiewano tu polskie piosenki. Przede wszystkim były „prawosławne.
Miała szeroki repertuar: archaiczne pieśni weselne, sobótkowe, świętojańskie, noworoczne kolędy zwane hahutami, ballady i pieśni miłosne oraz religijne. Większość zapamiętała z lat panieńskich, podobnie jak przyśpiewki z wiejskich zabaw. Zaczęła je odtwarzać w późniejszym wieku zachęcona przez organizatorów wojewódzkich przeglądów kapel i śpiewaków ludowych w Białej Podlaskiej. Swoje umiejętności śpiewacze przedstawia także na „Biesiadach nadbużańskich” organizowanych przez Regionalny Ośrodek Kultury w Białej Podlaskiej, jak też w widowiskach obrzędowych przygotowywanych przez Wiejski Dom Kultury w Zalesiu.
Była skarbnicą wiedzy o dawnych obrzędach i zwyczajach ludowych nadbużańskiego Podlasia. Zarówno jej wiedzę jak i śpiew wielokrotnie dokumentowano i poświęcono im wiele prac naukowych, zwłaszcza na UMCS w Lublinie.
Na przestrzeni ostatnich 20 lat występowała tam wielokrotnie zdobywając główne nagrody. W 1987 r. wystąpiła na[ Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym i otrzymała I nagrodę w kategorii solistów. Wyróżniała się barwnym, mocnym głosem.
Bibliografia:
2003 – Jan Adamowski, Śpiewanejki moje, STL Lublin
1993 – Nina Nikołajuk, Wróżby panieńskie na zakończenie Starego Roku, „Twórczość Ludowa” nr 3/4
1993 – Jan Adamowski, Bajki i opowieści Niny Nikołajuk z Dobrynia Dużego, „Twórczość Ludowa” nr 3/4
1991 – Jan Adamowski, Nadbużańskie sobótki (z przekazu Niny Nikołajuk), „Etnolingwistyka” vol. 4
Fonografia:
1997 – Muzyka Źródeł vol. 9 – Suwalskie/Podlasie, Polskie Radio [3 pieśni], wybór i opr. Maria Baliszewska, Anna Szewczuk-Czech
1999 – Muzyka źródeł vol. 13 – Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce cz. I, wybór i opr. Maria Baliszewska, Anna Szewczuk-Czech
Nagrody:
1996 – Nagroda im. Oskara Kolberga
1987 – OFKiŚL w Kazimierzu – Złota Baszta
Archiwa:
Zbiory Fonograficzne IS PAN, Archiwum Etnolingwistyczne UMCS w Lublinie, Polskie Radio – Rozgłośnia Lubelska i Warszawska, Muzeum w Białej Podlaskiej