muzykant, cymbalista, budowniczy instrumentów
Urodził się we wsi Piełokańcy (Piłokańce) w b. woj. wileńskim, a od 1946 mieszkał w Braniewie (woj. warmińsko-mazurskie). Po ukończeniu szkoły powszechnej, podobnie jak jego bracia, opanował rzemiosło krawieckie, które uprawiał także po wojnie. Stolarz na wyrywki, a z zawodu krawiec. Spośród cymbalistów wyróżniał się upodobaniem do krasomówstwa, swe losy życiowe i drogę muzyczną ujmował w wierszowaną orację:
(…)
Ja pochodzę z województwa Wilna
Wyjechałem do Polski, była sprawa bardzo pilna
Porzuciłem ojczyste strony, z rodziną jechałem,
Ze sobą dźwięcznostrunne cymbały zabrałem.
Przed moim wyjazdem grałem z braćmi w zespole,
Odgrywaliśmy wesela, chrzcinki, dożynki, również dzieciom w szkole.
A nasz ojciec także grywał i pomagał na klarnecie,
W pięciu myśmy grali, to był zespół już w komplecie.
Bywali czasy przez moje granie, ile to nocy w domu nie nocuję,
Ale jak uderzę po strunach każdego tancerza zaimponuję.
(…)
W rodzinie Hołubowskich było ubogo, ojciec klarnecista posiadał jedynie ćwierć hektara ziemi. Jan był jednym z opięciu braci (dwóch pozostało na Wileńszczyźnie). Muzykowanie rodzinne i rzemiosło krawieckie było ważnym źródłem dochodów. Uczył go gry jak również budowy cymbałów starszy brat Michał, od którego otrzymał również pierwszy instrument. Praktykował od 12. roku życia (1921), pierwszy raz grał na weselu przez 5 dni razem z rodziną. Skład kapeli był następujący: skrzypce, cymbały, harmonia pedałowa, klarnet, bębenek. Kapela była zapraszana na wesela i zabawy w promieniu 15-20 km od Wilna. Grano i tańczono oberki, kadryle i polki, do których przyśpiewywano.
W czasie repatriacji nie zezwalano przewozić cymbałów z uwagi na możliwość ukrycia np. szyfrów, Hołubowski więc przewiózł przez granicę same deski. Po wojnie w nowych stronach tylko dwa razy grał na weselach, poza tym występował publicznie głównie solo, później zaś od lat 70. grywał z synem bębnistą i wnukiem na cymbałach. Był pierwszym cymbalistą, który zaistniał na Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu w 1971 r. od kiedy nastąpił powrót cymbałów do praktyki muzycznej, lecz bardziej o charakterze prezentacji niż gry użytkowej (dni miasta, spotkania z młodzieżą szkolną, pracownikami kultury, dziennikarzami, wojskiem, turystami, pacjentami itp.) Jak świat światem, na cymbałach nie gra się z nut, trzeba patrzeć na cymbały, żeby grać. Jan grywał także z wigorem na własnej roboty bębenku i przyśpiewywał. Miał niespełna 100 utworów w repertuarze.
Pierwszy instrument wykonany i używany w rodzinie Hołubowskich w 1919 r. znajduje się obecnie w Muzeum Instrumentów Muzycznych w Poznaniu. Po 1971 r. Jan zbudował ponad 10 sztuk cymbałów, które znajdują się w zbiorach prywatnych oraz w Muzeum z Braniewie i Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych w Szydłowcu oraz Wojewódzki Dom Kultury w Suwałkach (co ułatwiło powstanie szkółki gry Wacława Kułakowskiego w Nowej Wsi Ełckiej). Konstruował w miarę lekkie cymbały.
Nagrody:
1989 – Nagroda im. Oskara Kolberga
1975 – Nagroda im. Jana Pocka
1971 – OFKiŚL w Kazimierzu (III miejsce)
Bibliografia i nagrania:
Piotr Dahlig, Cymbaliści w kulturze polskiej, IM UW 2013
Archiwa:
Zbiory Fonograficzne IS PAN