Przejdź do głównej zawartości strony

muzykant – skrzypek, przewodnik tatrzański

Urodził się 15 sierpnia 1850 w Zakopanem. Całe jego życie upłynęło w Tatrach. Jak wszyscy górale z Podhala najpierw pasał owce na halach i wędrował po górach. Wcześnie zaczął się uczyć gry na skrzypcach. Pierwszymi nauczycielami byli Jędrzej Kowal z Kotelnicy i Szymek Krzyś z Kościeliska, muzykanci, którzy przeszli do historii właśnie z tego powodu, że był ich uczniem. Zanim stał się sławny, uczestniczył w młodości w wyprawach tatrzańskich organizowanych z „muzyką” czyli podhalańską kapelą przez Tytusa Chałubińskiego, lekarza i odkrywcę Zakopanego i Tatr oraz ich właściwości leczniczych. W tych samych wyprawach uczestniczyli też inny legendarny muzyk Podhala i gawędziarz Jan Krzeptowski-Sabała czy Stanisław Witkiewicz twórca zakopiańskiego stylu budownictwa. Obrochta, przewodnik tatrzański od 1878 roku, prowadził też w góry m.in. Bolesława Prusa, starając się wielkiemu pisarzowi, który miał lęk wysokości, pokazać Tatry w najłatwiejszy sposób. Zdobywał Tatry, wspólnie z Ludwikiem Chałubińskim i Wojciechem Rojem wszedł na Galerię Gankową, a z Janem Grzegorzewskim dokonał pierwszego zimowego przejścia przez Zawrat do Morskiego Oka. Od 1886 był strażnikiem Towarzystwa Tatrzańskiego – chronił kozice i świstaki, pracował też przy budowie górskich ścieżek i szlaków turystycznych. Dwukrotnie prowadził schronisko w Dolinie Roztoki.

Jednak to muzyka była treścią jego życia i przyniosła mu sławę. Bartuś – bo tak go powszechnie nazywano – wykształcił własny styl gry, który znamy z zapisów na wałkach woskowych dokonanych przez Juliusza Zborowskiego, założyciela Muzeum Tatrzańskiego. Ten styl, jak słuchając tych zapisów można wnioskować, polegał na wirtuozerstwie w grze na skrzypcach i ornamentowaniu poszczególnych „nut” czyli melodii podhalańskich. Był cenionym muzykantem weselnym, nauczycielem młodych, brał udział w przedstawieniach teatralnych, a nawet występował w pawilonie polskim na Wystawie Sztuki Dekoracyjnej w Paryżu w 1925.

Najważniejszym wydarzeniem w życiu Bartłomieja Obrochty stało się poznanie Karola Szymanowskiego, kompozytora, który przez kilka lat mieszkał w Zakopanem i muzyki kapeli Obrochty miał okazję słuchać wiele razy. Zachwyciła go. Do legendy przeszły „posiady” w karczmie u wylotu Doliny Kościeliskiej, wówczas będącej własnością Jana Słowińskiego, gdzie Bartuś grał, a Szymanowski siedział w kącie i pisał – jak opowiadał Tadeusz Gąsienica-Giewont. Helena Roj-Rytardowa tak pisała: Przyjechaliśmy raz na wesele do jednych gazdów, już się weselnicy zwiedzieli i nim weszliśmy do białej izby, Bartuś Obrochta wraz z całą orkiestrą wyszedł przed chatę i grał Szymanowskiemu marsza powitalnego. Nowożeńcy zabrali nas na gościńca, ale Szymanowski niedługo za stołem siedział. Kiedy weszłam do izby, gdzie grali, zobaczyłam go wciśniętego miedzy muzykantów, wsłuchującego się w Bartusiowe granie i stawiającego w notesiku kreseczki i pałeczki. Bartuś przebierał po strunach kościstymi palcami, rzucając głowę w tył, to znów kładł siwą głowę na gęśliki, co by trafić w gust panu Szymanowskiemu.

Zachwyt Podhalem i muzyką Obrochty był źródłem, inspiracją powstania baletu „Harnasie” Karola Szymanowskiego (premiera symfoniczna 1931, sceniczna 1935), dzieła będącego apoteozą góralszczyzny i muzyki Bartłomieja Obrochty, który słysząc pierwsze, na fortepianie jeszcze odtwarzane fragmenty góralskiego baletu, powiedział: Pieknieście to wyzdajali, panie Symanoski, wy już cosi takiego w uchu mocie, cosi inkse jako jo, ale tyz dobre. Muzykę Bartusia Obrochty i jego kapeli spisał i wydał inny kompozytor Stanisław Mierczyński. Jarosław Iwaszkiewicz wspominał, że słuchali go z zainteresowaniem Maurice Ravel i Francis Poulenc. Na góralskim wirtuozie nie robiło to zresztą większego wrażenia. [Długołęcka/Pinkwart]

Swoje osobiste spotkanie Iwaszkiewicz tak opisuje: (…) poszliśmy z nim razem do jakiegoś domu na Żywczańskie, gdzie cały wieczór słuchaliśmy kwartetu Bartka. Dzień był prześliczny, wrześniowy i wieczór wstał w niskich mgłach. Nad niebieskim Giewontem błyszczał księżyc. Ciepło było i jesienne pokosy pachniały mocno. Było nas osób niewiele: moja żona, Karol, profesor Chybiński, Karol Stryjeński, Staś Mierczyński, Mieczysławscy. Jakaś niefortunna dama dziwiła się, iż możemy słuchać tak „fałszywej” muzyki, a myśmy siedzieli do późna w noc, częstując wódką tylko starego Bartka, sami upojeni po prostu barbarzyńskimi, ale pięknymi tańcami, które bez końca wygrywali na swoich gęślikach górale. Karol nie mógł się uspokoić z zachwytu. [Iwaszkiewicz]

Bartłomiej Obrochta. Pocztówka z pocz. XX w.

Bartłomiej Obrochta miał ośmioro dzieci (żona Agnieszka Galica), jego pięciu synów grało w kapelach góralskich. Zmarł 1 maja 1926 roku na Drodze pod Reglami, dziś stoi przy Suchym Żlebie ufundowana przez Zakopiańczyków kapliczka i tablica pamiątkowa z wyrzeźbionymi skrzypcami. Jego śmierć opisał góralski poeta Adam Pach w poemacie Śmierć Bartusia Obrochty. Imieniem Obrochty nazwano Bartkową Turnię i Bartkową Przełączkę w zachodniej grani Małego Ganku. Nagrania jego kapeli w postaci wałków woskowych znajdują się w Muzeum Tatrzańskim, Muzeum w Wiedniu i Instytucie Sztuki PAN oraz na nielicznych płytach.

Bartłomiej Obrochta wraz ze swoją kapelą (kapelę stanowiła przede wszystkim najbliższa rodzina: dwaj synowie Jan i Stanisław oraz zięć Stanisław Szczepaniak-Bajscorz) dał początek wielkiemu rozwojowi góralskiej muzyki, który nastąpił w wieku XX. On sam rozwinął i udoskonalił, a nawet zapewne ułożył wiele nut podhalańskich, naznaczył je swoją indywidualnością i energią, następnie przekazał swoim dzieciom i wnukom jako protoplasta całego rodu muzykalnych Obrochtów. Współczesnymi przedstawicielem rodu jest Andrzej Obrochta, prawnuk Bartusia, a na skrzypcach gra także jego syn Bartłomiej.


Nagrania:

2006 – Muzyka Tatr, Wydawnictwa Tatrzańskiego Parku Narodowego

Bibliografia:

2011 – Adam Kitkowski, Bartuś Obrochta. Przewodnik tatrzański i najsłynniejszy skrzypek Skalnego Podhalawww.watra.pl

2007 – Krzysztof  Pisera: Jak dawniej po Tatrach chadzano. TPN

2006 – Wojciech Gąsienica Byrcyn: Bartuś Obrochtawww.wgorach.com

2003 – Józef NykaTatry polskie. Przewodnik. Wyd. XIII. Wyd. Trawers

1995 – Zofia Radwańska-Paryska, Witold Henryk Paryski: Wielka encyklopedia tatrzańska. Wyd. Górskie

1992 – Lidia Długołęcka, Maciej Pinkwart, Muzyka i Tatry, PTTK-Kraj

1983 – Jarosław Iwaszkiewicz, Pisma muzyczne, Czytelnik

1949 (1973) – Stanisław Mierczyński: Muzyka Podhala, PWM

1933 – Rytard Jerzy Mieczysław Roj-Rytardowa Helena, Koleba na Hliniku. (Przygody w Tatrach). Nakład Gebethner i Wolff


Autor: Maria Baliszewska, oprac. Remek Mazur-Hanaj

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Zamknij