Listopad to czas ostatnich prac w polu, szykowania ziemi do odpoczynku, do zimowej śmierci. Coraz krótszy dzień, a w ludziach coraz więcej nostalgii i myśli o przemijaniu – wiosny, lata, ludzkiego życia.
Nieuchronnie napływają też myśli o bezpowrotnym odchodzeniu dawnego, wiejskiego świata, którego symboliczną osią jest Drzewo Życia. Z korzeniami sięgającymi pod Ziemię i koroną w Niebie, łączące Dół z Górą. Do tych sakralnych przestrzeni od wieków odwołuje się wiele wierzeń i rytuałów. Dawna rzeczywistość – oprócz przyrody, ludzi i ziemskich spraw – obejmowała też zmarłych przodków i ich opiekuńcze duchy. Mieli swe miejsce w obrzędach, brali udział we wszystkich ważnych momentach życia rodziny i społeczności: zarówno w dziadach, w wigilii, jak i w weselu.
W starych, surowych pieśniach, które zabrzmią w koncercie, odbija się miniony świat. Obecni są w nim i święci, i przodkowie, i zwykli ludzie z opowieściami o swych codziennych trudach. Dzięki głosom śpiewaczek i przywołanym historiom, na moment ożyje dawna rzeczywistość.
Zespół „Z Lasu” śpiewa a capella tradycyjne wiejskie wielogłosowe pieśni z Polesia, z terenu Ukrainy i Białorusi. To grupa kobiet zaangażowanych w praktykowanie muzyki tradycyjnej, z bogatym doświadczeniem śpiewaczym, artystycznym i badawczym. Chociaż pochodzą z polskich miast, od wielu lat jeżdżą wspólnie na Polesie, w poszukiwaniu dawnych pieśni i śladów archaicznej kultury. Dziesiątki wyjazdów na oddalone wsie Ukrainy i Białorusi, bliskie relacje z najstarszymi mieszkańcami, niezliczone godziny słuchania ich opowieści i zagłębiania się z nimi w przeszłość – to doświadczenie sprawia, że koncerty zespołu „Z Lasu” są czymś więcej niż prezentacją pieśni.
W 2020 roku ukazała się pierwsza płyta zespołu, pt. „Głosy kobiet”.
Śpiewają: Julita Charytoniuk, Joanna Gancarczyk, Ewa Grochowska, Anna Jakowska, Jagna Knittel, Karolina Podrucka, Joanna Skowrońska
Miejsce:
Dom Kultury Kadr
ul. Wincentego Rzymowskiego 32, Warszawa
Wstęp:
20/30 zł, kup bilet online lub w DK KADR
Źródło informacji:
– Facebook/wydarzenie