Odegrały ogromną rolę w polskiej muzyce. Pierwsze dekady XX wieku to jeszcze czas ciszy i naturalnych dźwięków. Nie było na wsi prądu a więc też radia. Muzykę trzeba było robić samemu. Jeśli w którejś chacie odezwały się skrzypce, pojawiały się też one. Basy. Nieustający burdon, tło dla finezyjnych improwizacji skrzypcowych. Z basami muzyka się wyrównywała, płynęła. Ludzie tańczyli, wpadali w wir, działa się zbiorowa euforia.
Na opowieści o basach i basistach zapraszają Andrzej Bieńkowski i Mateusz Raszewski. Będą filmy terenowe Muzyki Odnalezionej z komentarzem autora, będzie też o tym co w środku basów oraz jak je sobie zbudować. Po rozmowach potańcówka.
✪ g.17.00 opowieści o basach, filmy
✪ g.18.30 POTAŃCÓWKA (Piękna Kompania + scena otwarta)
prof. Andrzej Bieńkowski – polski malarz, etnograf, pisarz, felietonista. Na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych prowadzi od 1995r. pracownię malarstwa i rysunku. W 1980 roku rozpoczął badania etnograficzne, interesuje go wieś z jej problemami, ale przede wszystkim muzyka, losy i kondycja muzykantów, wiejskich artystów. W trakcie pracy terenowej zgromadził imponujące archiwum etnograficzne, zawierające tysiące nagrań audio, wideo oraz zdjęć z Polski, Ukrainy, Białorusi. Autor filmowych dokumentów o muzyce wiejskiej. Autor książek „Ostatni wiejscy muzykanci – ludzie, obyczaje, muzyka” (Pruszyński i s-ka, 2001, wyd. I), „Sprzedana muzyka” (Czarne, 2007), „1000 kilometrów muzyki” Warszawa – Kijów, „Trzymałem węża w garści” (Pruszyński i s-ka, 2022) oraz serii płytowej Muzyka Odnaleziona.
Mateusz Raszewski – miłośnik śpiewu kosów, skrzypek, uczeń ostatnich wiejskich muzykantów, budowniczy instrumentów. Realizuje nagrania terenowe w wybranych mikroregionach. Powołał fundację Kulturalny Ruch Oporu, organizuje festiwal Tabor Kaliski i Kaliską Szkołę Tradycji w ramach Akademii Kolberga. Swoich nauczycieli odnalazł, włócząc się dorzeczem Pilicy i Prosny.
Piękna Kompania – To kapela oparta o przyjaźnie zawiązane w domach wiejskich muzykantów, przy wspólnym graniu i zabawach w miejscowych remizach. Muzyka ostatnich mistrzów weselnej gry okazała się być dla nas naturalnym pulsem tętniącym pod skórą, językiem serca. Ogrywamy melodie tak jak usłyszeliśmy na ich podwórku lub podglądając ich ‘w robocie’, wypływamy przy tym na otwarte wody improwizacji. Wtedy te oberki stają się dla nas jak oddech.
Miejsce:
Ambasada Muzyki Tradycyjnej
Jazdów 3/20, Warszawa
Wstęp:
do kapelusza przy wejściu: 20zł
Źródło informacji:
– Facebook/wydarzenie