Wczoraj, 8 czerwca, zmarła pani Maria Gaca, małżonka Jana Gacy, gospodyni domku w Przystałowicach Małych, który przyjmował wielu miłośników kajockich melodii. Ale powiedzieć o pani Marii, że była żoną muzykanta, to nic nie powiedzieć. Jej opowieści, spostrzeżenia, nastawienie do ludzi, religijność były naprawdę wyjątkowe — trudno teraz znaleźć odpowiednie słowa o niej. A słowa pani Marii np. takie:
Ile by człowiek nie wyjeżdżał,
to i tak będzie dążyć do siebie.
Pani Mario Złota,
Życzymy wspaniałej podróży
Wieczny odpoczynek racz jej dać Panie
Składamy kondolencje dzieciom, wnukom i prawnukom pani Marii oraz wszystkim jej bliskim.
Pogrzeb 12 czerwca, poniedziałek, o godz. 12 w Sadach k. Przystałowic Małych. Czuwanie odbędzie się w kaplicy w Potworowie (obok kościoła) o 10.30
♥
Zdjęcia takie jakie znalazłam w komórce, bo nie mam przy sobie komputera. Osobiste. Ale dookoła tej muzyki wszystko jest osobiste.