Dzieci z niepełnosprawnościami doświadczają sztuki w szczególny sposób. Aby wyjść naprzeciw ich potrzebom, artystki związane z Teatrem Mozaika podjęły współpracę z muzykoterapeutką, tworząc spektakle, które łączą polską kulturę tradycyjną oraz muzykoterapię w podejściu Nordoff Robbins.
Tak podsumowują swoje założenie twórczynie projektu – Dominika Dopierała, Karolina Ociepka i Dominika Oczepa: „Zależy nam, aby dzieci mogły reagować na proponowane aktywności w zgodzie z własną unikalną naturą, odnajdując odpowiednią dla siebie rolę we wspólnie tworzonych opowieściach. Chcemy, aby za pomocą wielu zmysłów – poprzez doświadczenia słuchowe, dotykowe czy wzrokowe – odkrywały swoją wewnętrzną kreatywność”.
Przestrzeń na wewnętrzną muzykalność – przestrzeń między drzewami
„Między drzewami” – to tytuł pierwszego cyklu, realizowanego w ramach projektu, na który składają się cztery spektakle, nawiązujące do kolejnych pór roku. Programy trwają około 40 minut, a dzięki wplatanym w ich treść aktywnościom terapeutycznym, dzieci o różnych potrzebach mogą aktywnie w nich uczestniczyć. Improwizowany charakter spektakli pozwala im odkrywać swobodę osobistego wyrazu poprzez grę na różnych instrumentach, wspólny śpiew i swobodny ruch. Twórczynie projektu bazują na tradycyjnych melodiach, które otwierają poszczególne sceny i wprowadzają dzieci w kolejne odsłony życia natury, które toczy się między tytułowymi drzewami. Czasami więc są to ptasie śpiewy ukryte w tradycyjnych pieśniach, czasami zapraszające do tańca melodie oberkowe, a czasem powolny kujawiak, który towarzyszy pojawieniu się na scenografii ogromnemu księżycowi… Niemniej to, w jakim kierunku zmierzamy z muzyką po otworzeniu danej sceny, dyktują dzieci. W jaki sposób?
W kolejnych odsłonach spektaklu publiczność otrzymuje różne instrumenty (na przykład drewniane cytry, grzechotki, klawesy) lub drobne elementy scenografii i rekwizyty, stworzone specjalnie na potrzeby danego programu. Dzieci wraz z opiekunami mogą włączyć się w tworzenie muzycznego i tanecznego pejzażu, zainicjowanego w danej scenie. Jest tu przestrzeń na gesty, wokalizacje, ruchy, śpiewy i inne reakcje, które wnoszą dzieci. Idąc za założeniami muzykoterapii w podejściu Nordoff Robbins, staramy się podtrzymać każdy przejaw dziecięcej ekspresji. Muzyka tradycyjna spotyka się tu więc z improwizacją, wynikającą z wrażliwości dzieci. Sceny są od siebie oddzielone niespiesznymi momentami ciszy, ograniczającymi tzw. szum sensoryczny, który może utrudniać udział w spektaklu, zwłaszcza osobom z niepełnosprawnością. Każdy spektakl dzieje się pomiędzy dwoma scenografiami – tak, aby wyjść poza podział na scenę i widownię oraz stworzyć wspólną przestrzeń na towarzyszenie sobie w tańcu i muzykowaniu. Innymi słowy, aby współtworzyć to teatralne doświadczenie.
Co z narracją – opowieścią czy dialogami – które naturalnie wpisują się w większość konwencji teatralnych? Narracja oparta o słowa została tu ograniczona do minimum, ponieważ w tym przypadku właśnie słowa tworzą często barierę. Na szczęście, jak mawiał Jan Gaca – „muzyka jest nieskończona”. Daje więc nieskończenie wiele możliwości, by tworzyć kontakt tam, gdzie trudno jest go zbudować poprzez słowa. Jest to również jedno z ważnych założeń muzykoterapii w ujęciu Nordoff Robbins. Jak określa to Dominika Dopierała, muzykoterapeutka i założycielka Fundacji Nordoff Robbins Polska: „Amerykański kompozytor Paul Nordoff i pedagog specjalny Clive Robbins twierdzili, że każdy posiada wrodzoną muzykalność. Rytm bicia serca, dźwięk oddechu, barwa naszego głosu – brzmią w nas i między nami. Ta wewnętrzna muzykalność nie znika w obliczu chorób czy niepełnosprawności. Pomimo naszej różnorodności muzyka pozwala nam być razem: wspólnie się ruszać, grać i oddychać [1]”.
Użyteczna strona muzyki i teatru
Powstanie spektakli zostało poprzedzone serią spotkań badawczych, podczas których twórczynie projektu zapoznawały się z charakterystyką swoich dyscyplin i ich charakterem, uczestniczyły w prowadzonych przez siebie zajęciach oraz analizowały potrzeby dzieci z niepełnosprawnością i w spektrum autyzmu. Praca ta służyła opracowaniu formuły pracy teatralnej i terapeutycznej opartej o elementy kultury tradycyjnej oraz została objęta superwizją, którą prowadził i nadal prowadzi prof. Gary Ansdell [2]. Autorki projektu zebrały w tym czasie wiele refleksji, które między innymi odnoszą się do wspólnych cech obu dziedzin. Znalezienie tego, co wspólne, było punktem wyjścia do stworzenia koncepcji spektakli.
Muzyka tradycyjna i muzykoterapia mają podobne założenia – powstają jak sztuka użytkowa – od ludzi dla ludzi (a niekoniecznie tak, jak zazwyczaj bywa w sztukach performatywnych – od twórcy dla odbiorcy sztuki). Użyteczne, swobodne stosowanie muzyki w codzienności, po to, aby doświadczyć „bycia w niej razem”, jest wspólne dla obu dziedzin. Tę właśnie użyteczność, naturalnie wpisaną w obie dyscypliny, wykorzystujemy i wręcz wzmacniamy w tworzonych spektaklach. Jest to teatr dostosowany do tego, czego w danym momencie potrzebują dzieci, a jego formuła tworzy na to przestrzeń. Jeśli potrzebują się zatrzymać i pobyć dłużej w danej scenie, to jest to jedyny wyznacznik rytmu całego spektaklu. Innymi słowy, rytm i tempo wyznaczają nowi członkowie trupy aktorskiej, czyli dzieci. Za każdym razem utwory tradycyjne wybrane do spektakli nabierają różnego tempa i charakteru – w zależności od tego, jak impuls dają im dzieci w trakcie trwania spektaklu.
Kolejną integralną częścią zarówno muzykoterapii, jak i muzyki tradycyjnej, jest improwizacja. Forma danego utworu wykonywanego do tańca czy śpiewanego w takich bądź innych okolicznościach, jest elastyczna i dostosowywana na bieżąco do sytuacji – podobnie jak sesja muzykoterapii w podejściu Nordoff Robbins. Jak rozwija tę myśl Dominika Oczepa: „Dla mnie muzykoterapia jest o dużej uważności. Wykorzystuję strukturę, którą daje mi dany utwór z repertuaru muzyki tradycyjnej, jako bazę, ale mam oko na interakcję i to, co dzieje się w ludziach. Kiedy gram do tańca, jestem uważna na tancerzy. Kiedy gram w tych spektaklach, jestem uważna na potrzeby dzieci oraz ich ekspresję i też mogę to odzwierciedlać w muzyce. To doświadczenie pokazuje mi, że wartość obcowania z muzyką tradycyjną jest uniwersalna zarówno dla osób, które potrafią odczytać konkretny kanon melodyczny i taneczny oraz podążać za nim, jak i dla osób, które nie miały z owym kanonem styczności, ale czują uniwersalną jakość, jaka idzie za daną melodią”.
Elementy muzyki są obecne w ciele i to one dają jej początek
Wspólne myślenie w obszarze muzyki tradycyjnej i muzykoterapii można też odnaleźć w słowach założycieli nurtu Nordoff Robbins, którzy podkreślali, że elementy muzyki obecne są w naszym ciele i to one mogą dać początek muzyce tworzonej podczas sesji muzykoterapii. Patrząc więc z perspektywy jednostki, muzyka osadzona jest w ciele i wynika z tańca, z ruchu ciała. Patrząc z kolei z perspektywy grupy, widzimy, że muzyka ewoluuje w zależności od tego, jak reagują na nią ciała ludzi uczestniczących w danej sytuacji muzycznej. Jak nawiązuje do tej myśli Karolina Ociepka: „Muzykoterapia pozwala mi inaczej spojrzeć na muzykę tradycyjną. To doświadczenie pozwala nabrać dystansu i uwolnić muzykę od jej konwencji oraz zobaczyć, że ona wcale na tym nie traci i może funkcjonować jako muzyka do wyrażania siebie poprzez naturalny ruch. To, że do danego tańca tradycyjnego przypisane są konkretne kroki, to oczywiście dobrze, bo te kroki są zespolone z pulsem muzyki. Sposób, w jaki tańczę oberka, jest dla mnie organicznym sposobem poruszania się do muzyki oberkowej. Ma on dla mnie sens w kontekście tej muzyki i wynika z wielopokoleniowych doświadczeń, którym ufam. Na tej bazie wykształciły się tradycje w tym obszarze i warto je zgłębiać. Ale czy będzie tak dla każdego? Tu właśnie dotykamy dodatkowej przestrzeni oddziaływania tej muzyki. To jest wartość móc wykonywać muzykę tradycyjną w kompletnie innym kontekście i pozwolić na to, aby dzieci tańczyły ją jak chcą i czują. Ona nic na tym nie traci”.
Jak to się zaczęło?
Pomysł narodził się w Teatrze Mozaika, który istnieje od 2004 roku i tworzy różne działania skierowane do dzieci i rodzin z dziećmi – w tym przede wszystkim spektakle i koncerty. Jak opisuje tę drogę Karolina Ociepka, współtwórczyni Teatru – Kultura tradycyjna była obecna w repertuarze Mozaiki od zawsze, od pierwszego programu, który stworzyłyśmy. Przez lata obserwujemy, jak chętnie dzieci wchodzą w ten świat – o ile zaprasza się je do niego z uważnością, dbałością o jakość, nie tracąc żywiołu i życia, jakie ta muzyka ze sobą niesie. Dzieci są wymagającą publicznością – czują, czy to, co im się przedstawia, wynika z serca oraz dają temu wyraz. I to świetnie! Dzięki temu szybko otrzymujemy od nich informację zwrotną. To wielki dar. Widzę od lat, jak muzyka tradycyjna je pobudza i ciekawi, dotyczy to również innych elementów kultury tradycyjnej. W pracy z dziećmi w oparciu o kulturę tradycyjną doszłyśmy do takiego punktu, w którym zaczęłyśmy zauważać też inne drzwi, jakie można otworzyć tej muzyce. Wtedy, wraz z Dominiką Oczepą i Karoliną Martin, stworzyłyśmy spektakl „Entlik-pętlik – wiosny pamiętnik” – wiosenną opowieść na styku teatru lalek i muzyki tradycyjnej, która sięga głębiej i jest przyczynkiem do rozmowy o emocjach. Wtedy również zostało zainicjowałam Laboratorium Zabaw Tradycyjnych – projekt o charakterze badawczym i edukacyjnym, którego celem jest analiza tradycyjnych zabaw dziecięcych pod kątem możliwości ich wykorzystania wśród dzieci z różnymi potrzebami oraz zbadanie ich właściwości – wpływu na dzieci na polu rozwojowym, terapeutycznym, społecznym i psychologicznym. Innymi słowy, towarzyszyło mi myślenie pod tytułem: Sprawdźmy, co w tej muzyce się kryje i jakie drzwi można jej otworzyć. Mamy zabawy tradycyjne, a teraz sprawdźmy, co zrobi z nimi logopedka, co specjalistka w zakresie integracji sensorycznej, a co muzykoterapeutka. Gdzie można wykorzystać ten potencjał, którego ja tak czy inaczej doświadczam?
Jest tu również ukryta moja osobista historia. Jedno z moich pierwszych spotkań z muzyką tradycyjną przypadło na trudny moment w moim życiu. Pamiętam, że chodziłam na potańcówki, nikogo nie znałam, więc raczej nikt mnie nie prosił do tańca, ale będąc w tej sytuacji, słysząc muzykę, czując puls tańczących ludzi, czułam, jakby ktoś pompował mi nową krew. A jak już zaczęli mnie prosić do tańca, to kolejne odkrycie! Byłam wówczas po dziesięciu latach doświadczeń w zakresie terapii tańcem – myślałam bardzo z perspektywy ciała. Po dwudziestominutowym oberku, osadzonym na piętach (inaczej wręcz się nie da), widzę, że oddech mi się reguluje, że wraz z wytupywaniem kolejnych kroków schodzi ze mnie napięcie, że jestem bardziej osadzona, że poprzez śpiew czuję się bardziej połączona z innymi ludźmi i de facto taki oberek tak mnie „przewietrza”, że ma na mnie wpływ terapeutyczny. Pamiętam, że zaczęłam wręcz pytać ludzi, czy ktoś to tutaj bada – właściwości terapeutyczne tańców tradycyjnych? Swoją drogą pewnie jeszcze się za to kiedyś weźmiemy. Tak więc myślę, że muzyczno-taneczne formy wyrażania się zawsze niosły ze sobą wartość terapeutyczną, jednak – w porównaniu do obecnych czasów – wynikało to z doświadczenia, nie było poparte teoretyczną wiedzą i systemem praktyk, które ze współczesną terapią nieodłącznie się wiążą (prowadzenie terapii, terapia własna, superwizja, szkolenia itd). Teraz możemy nowymi soczewkami przyjrzeć się temu, co robimy i zastanowić się, jak możemy przełożyć to na pracę z dziećmi. Od lat temat ten nurtował moje serce, ale też serca Dominiki Oczepy i Dominiki Dopierały, z którymi dane mi jest pracować i tworzyć.
Muzyka jest nieskończona
Tak mawiał Jan Gaca i te słowa towarzyszą nam w różnych aspektach naszych działań. Po kilkumiesięcznym etapie wytężonej pracy – opracowywaniu koncepcji, produkcji dwóch spektakli, a następnie ich realizacji oraz analiz pod okiem superwizora, widzimy, że aktywne wsłuchanie się w dzieci z niepełnosprawnościami to w pewnym sensie nieskończenie trudne zajęcie, bo każda sytuacja będzie inna, każdy program będzie nowym wyzwaniem, a wariantów spektakli będzie tyle, ile grup dzieci. Jak ujmuje to Dominika Dopierała: „Gdybym miała porównać to działanie do literatury, jest to poezja a nie proza – sceny nie łączą się linearnie, jest dużo niedopowiedzeń, a logika wyłania się w spotkaniu z dziećmi”. Lecz jest to droga warta podjęcia.
Reakcje dzieci i ich opiekunów mocno nas w tym utwierdzają. Pedagodzy byli często pod wrażeniem tego, jak długo dzieci skupiały uwagę na proponowanych aktywnościach, jak ośmielały się wejść w to doświadczenie oraz jakie robiły wielkie/ małe kroki w swojej skali. I kiedy słyszymy od jednej z nauczycielek: „Ten chłopiec zazwyczaj mocno rzuca głową jak tylko jest przebodźcowany, czyli prawie w każdej sytuacji, a tu wytrzymał prawie godzinę i ani razu nie rzucił głową, był zainteresowany, ale w rozluźnieniu”, to bierzemy głęboki oddech i szeroko się uśmiechamy – bo to o takie wspólne mikro zwycięstwa tu chodzi…A przede wszystkim dostajemy komunikaty: „Róbcie to, róbcie to dalej, dla tych dzieci nie ma oferty kulturalnej, są z niej wyłączone”. Tak więc będziemy kontynuować tę pracę, a powstałe spektakle będą niebawem w naszej ofercie. Zainteresowanych zapraszamy do śledzenia Teatru Mozaika – poprzez stronę internetową: mozaikadzieciom.pl lub powiązane z nią social media. I mamy nadzieję, że spotkamy się między drzewami.
*
Przypisy:
[1] D. Dopierała, „Jak działa muzyka?”, https://nordoff-robbins.pl/jak-dziala-muzyka/
[2] Prof. Gary Ansdell: muzykoterapeuta z trzydziestoletnim stażem. Zaangażowany w rozwój ruchu tzw. muzykoterapii społecznościowej, której jednym z celów jest umożliwienie integracji podczas aktywnego muzykowania różnorodnym grupom społecznym. W latach 2008–2015 był dyrektorem edukacji w Centrum Nordoff Robbins w Wielkiej Brytanii. W ramach tej roli stworzył studia magisterskie i doktoranckie z zakresu muzykoterapii Nordoff Robbins. Jest autorem wielu kluczowych książek z zakresu muzykoterapii Nordoff Robbins oraz muzykoterapii jako społecznej sztuki użytkowej. Obecnie Gary jest profesorem honorowym na wydziale socjologii, filozofii i antropologii Uniwersytetu Exeter oraz adiunktem w dziedzinie muzykoterapii na Uniwersytecie w Limerick.
Twórczynie projektu:
Dominika Dopierała – muzyk i certyfikowana muzykoterapeutka pracująca pod stałą superwizją. Absolwentka studiów licencjackich w katedrze fortepianu w Royal College of Music oraz studiów magisterskich w Nordoff-Robbins Music Therapy Centre w Londynie. Jest wykładowczynią, autorką publikacji z zakresu muzykoterapii, superwizorką oraz założycielką Fundacji Nordoff Robbins Polska. Od ponad dziesięciu lat Dominika zdobywa doświadczenie w pracy muzykoterapeutycznej z różnymi grupami społecznymi i wiekowymi: osobami z niepełnosprawnościami, z doświadczeniem uchodźczym, w kryzysie zdrowia psychicznego i bezdomności.
Karolina Ociepka – językoznawczyni (UAM), menedżerka i animatorka kultury (Łotewska Akademia Kultury), autorka scenariuszy spektakli i koncertów dla dzieci, aktorka teatru opowieści i muzykantka – gra na polskich bębnach tradycyjnych. Pomysłodawczyni i współtwórczyni „Teatru Mozaika”, programu edukacji regionalnej „Alfabet Tradycji”, programu edukacyjno-badawczego „Laboratorium Zabaw Tradycyjnych”, cyklu „Pograjki – interaktywne koncerty w Bramie Poznania” oraz innych inicjatyw wspierających dzieci i osoby pracujące z dziećmi w dostępie do polskiej kultury tradycyjnej. Od 2009 r. tworzy interaktywne spektakle i koncerty dla dzieci oraz warsztaty dla dorosłych.
Dominika Oczepa – skrzypaczka, od ponad dziewięciu lat zgłębia tajniki polskiej muzyki tradycyjnej. Naukę rozpoczęła u boku Jana Kmity – jednego z ostatnich żyjących skrzypków, pamiętających dawne melodie taneczne i obrzędowe. Podczas spotkań z muzykantami, oprócz pogłębiania warsztatu skrzypcowego, wysłuchuje opowieści o minionym świecie, o muzykantach, weselach, obrzędach. Członkini kapeli Lunaria, Kapela Towarzyska, Przodki, Trancexpress. Umuzykalnia dzieci w oparciu o autorskie melodie zakorzenione w polskiej tradycji w zespole Kukaj Kukawko. Z Teatrem Mozaika realizuje spektakle i koncerty dla dzieci, łącząc teatr z muzyką tradycyjną.
Projekt „Kultura tradycyjna jako przestrzeń dialogu – opracowanie koncepcji spektakli dla dzieci z niepełnosprawnościami – łączących polską kulturę tradycyjną z muzykoterapią (Nordoff Robbins)” powstaje dzięki dofinansowaniu udzielonemu przez: KPO. GRANTY 2024. A2.5.1: Program wspierania działalności podmiotów sektora kultury i przemysłów kreatywnych na rzecz stymulowania ich rozwoju. Sfinansowane przez Unię Europejską NextGenerationEU.