Podkarpacie to region bogaty w inicjatywy mające na celu zachowanie dziedzictwa lokalnej kultury muzycznej. Wciąż jednak jest tu wiele białych plam i sporo pracy badawczej oraz popularyzatorskiej do wykonania. Płyta „Wschód bliski. Pieśni z Przemyskiego” dokumentuje efekty działań stowarzyszenia „Muzyka Dawna w Jarosławiu”, którego członkowie podjęli to wyzwanie.
Na krążku znajdziemy muzykę ze wschodniej części województwa (na wschód od Rzeszowa), aż do pogranicza polsko-ukraińskiego. Płyta zawiera głównie materiał zebrany w toku własnych badań, nie usłyszymy więc głosów znanych postaci podkarpackiego folkloru. Są natomiast nagrania terenowe wykonane w domach śpiewaków a także kilka pieśni w interpretacji młodych wykonawców z regionu: Grupy Rekonstrukcyjnej „Kresy” czy prężnie działającego na polu popularyzacji tradycji śpiewaczych zespołu Vox Angeli. Dzięki temu płyta nie tylko dostarcza nowego materiału etnograficznego, ale także ukazuje funkcjonowanie muzyki tradycyjnej w nowych kontekstach.
Zebrane pieśni pogrupowano tematycznie. Płytę otwierają kolędy i pastorałki, po nich następuje blok pieśni wielkopostnych, następnie kilka różnych (majowe, żniwne, miłosne, weselne), a na koniec dwie pieśni żałobne. Mamy więc szeroki przekrój tematów i funkcji a także zróżnicowanie stylów i dialektów, im dalej na wschód tym mniej oczywistych (jak czytamy we wkładce, autorom kompilacji zależało na udokumentowaniu śladów dawnej wielokulturowości regionu). Oprócz tytułowych pieśni na płycie umieszczono kilka utworów instrumentalnych. Są to nagrania skrzypka Władysława Piroga ze Słonnego zarejestrowane w 1970 roku przez lutnistę Antoniego Pilcha, który często współpracuje ze Stowarzyszeniem „Muzyka Dawna w Jarosławiu” (szerszy wybór tych nagrań można znaleźć na płycie „Władysław Piróg. Skrzypek ze Słonnego”).
Płytę kończy improwizacja organowa Marcela Pérèsa zarejestrowana podczas Nocy Pieśni towarzyszącej XXII edycji jarosławskiego festiwalu „Pieśń Naszych Korzeni”. Ten zaskakujący finał można interpretować dwojako. Po pierwsze jest to zaakcentowanie roli, jaką w odkrywaniu tradycji muzycznych Podkarpacia odegrał wspomniany festiwal. Od dawna nie jest on już tylko imprezą dla miłośników muzyki dawnej, ale też miejscem spotkań pasjonatów i poszukiwaczy kultury tradycyjnej. Organizatorzy starają się też podejmować wielowątkową dyskusję nad sposobami transmisji dawnych tradycji w czasy współczesne. Jeśli dodamy do tego niezwykłą atmosferę festiwalu, przekonamy się, że to jedno z najciekawszych (a przy tym niewystarczająco docenionych) wydarzeń muzycznych w kraju.
Po drugie jest też zakończenie płyty symbolicznym podkreśleniem rangi zarejestrowanego materiału. Wybitny francuski etnomuzykolog i kompozytor oddaje hołd muzycznej tradycji Podkarpacia, nobilituje ją po latach zapomnienia – pochyla się nad drobnym wycinkiem z bogatej tradycji i rozwija go w poruszającą miniaturę.
Taki dobór nagrań czyni płytę nie tylko zbiorem interesującego materiału dla badaczy kultury, ale też osobistą i oryginalną wypowiedzią na temat współczesnej recepcji muzyki wschodniego Podkarpacia wśród młodych pasjonatów i doświadczonych muzyków.
Trzymam kciuki za dalszą działalność stowarzyszenia.
Więcej o płycie i projekcie „Przemyskie 2014” można przeczytać pod adresem: http://muzykadawna.jaroslaw.pl/
Tekst – Maciej Łata