muzykant, skrzypek, harmonista, nauczyciel
Zamiłowanie do muzyki wyniósł z domu, jego ojciec również grał na skrzypcach. Chociaż kiedy po ukończeniu szkoły podstawowej Zdzisław zdał do szkoły muzycznej to właśnie ojciec zdecydował, że syn powinien jednak zostać na gospodarce. Jeździł więc ciuchcią do ogniska muzycznego w Białej Podlaskiej, gdzie był najlepszym skrzypkiem i nauczył się posługiwać nutami.
Z czasem założył kapelę ze starszym bratem Eugeniuszem, chodzili po weselach i zabawach. Zdzisław potrafił też zagrać na gitarze i trąbce. W scenicznym obiegu folkloru zadebiutował w 1988, kiedy to zdobył od razu pierwszą nagrodę na OFKiŚL w Kazimierzu.
Nauczył grać swoich synów Tomasza i Krzysztofa, przez jakiś czas występował z nimi w Kapeli Rodzinnej Marczuków – w latach 90-tych. Dziś synowie nie są czynnymi muzykami, a Zdzisław w ciągu ostatnich kilkunastu lat konsekwentnie wychowywał muzycznie kolejne roczniki młodzieży ze swojej wsi czy okolicy. Co roku zjawia się ze swoimi uczniami i uczennicami na festiwalu w Kazimierzu.
Gra melodie po ojcu i po mamie, która umiała śpiewać. Gra dobrze technicznie, z werwą, smyczkuje cięto w myśl zasady, że taneczna muzyka ludowa powinna być „wesoła i żywa”. Mikroregion, z którego pochodzi i gdzie mieszka do dziś jest typowym pograniczem, nieopodal płynie Bug, styka się tu Mazowsze, Podlasie i Polesie Lubelskie, pograniczem zróżnicowanym etnicznie, religijnie i kulturowo. Wspomina, że jego rodzice mówili w domu czasem po „chachłacku”. Sam uważa się za Polaka, chociaż jak podkreśla bardzo lubi również w śpiewie i muzyce instrumentalnej nuty białoruskie i ukraińskie.
Nagrody:
– wiele nagród na OFKiŚL w Kazimierzu od 1988 r. do 2015, zarówno solo, jak z kapelą i uczniami (w kategorii Duży-Mały), w tym Złota Baszta (1995)
– Nagroda im. Oskara Kolberga
– Nagroda Polskiego Radia „Muzyka Źródeł”
Bibliografia:
Informator 30 Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu 1996