Jesienią na gościńcach okolicznych ruch zapanowywał, większą sposobnoscią ku spotkaniu indywiduów wszelkich darząc – szczęścia szukających parobków, kupców krakowskich, pielgrzymów, rybałtów wszetecznych, a nade wszystko dziadów wędrownych, których to i nieieden z rumieńcami wyczekiwał, a wraz z niemi opowieści ze świata szerokiego.
Przed nami wieczór wypełniony opowieściami, wyśmienitą strawą, posiadówką przy ognisku i zabawą przy muzyce najlepszych kapel tradycyjnych w świetlicy wiejskiej w Albinowie.
Zaczniemy opowieściami, o okolicy bliskiej i dalekiej. Dowiemy się co takiego zgubili w XVII wieku mieszczenie krakowscy pod Domaniewicami, wsłuchamy się w historię bandy pątników-wydrwigroszy z Brzezin. Zaprosimy obecnych do opowiedzenia własnych historii mniej lub bardziej z tego świata.
Zaśpiewamy razem pieśni dziadowskie pochodzace ze zbiorów Kolberga, nasycimy się ciepłą strawą i puścimy się w taneczny wir przy muzyce najprawdziwszych muzykantów z okolicy. Oczywiście nie zabraknie nasłynniejszego Albinowianina – Jana Szymańskiego z kapelą!
Stół otwarty – oprócz przygotowanego przez KGW Albinów ciepłego posiłku zachęcamy do przynoszenia własnych specjałów (zwłaszcza sezonowych)
A może przyjedź wcześniej? Skorzystaj z uroków znajdującego się opodal lasu, możesz także nam pomóc w przygotowaniach, będziemy na miejscu od 14
Miejsce:
Albinów 11, Albinów, łódzkie
Wstęp:
Za trud przygotowawczy, kapeli granie i strawę miłym będzie mistrzom ceremonii brzęk 25 złociszy w kapeluszu, jeślić i łza do oka napłynie i o wzruszenie przyprawi zacna sytuacja spontanicznym donacjom nie odmówimy a ochotnie poklask damy.
Źródło informacji:
– Facebook/wydarzenie
